środa, 18 lutego 2015

Rozdział 4

*Anabelle*
Beauty 💅🌸Miły zapach pieczeni roznosił się po całej kuchni,w oddali było słychać głośny śmiech dorosłych,którzy jak wydawało mi się w tym wieku wybuchali śmiechem z byle czego. 
Jak każdego dnia siedziałam z Laurą w naszym kąciku zabaw i bawiłam się małym domkiem.Pamiętam,że zawsze kłóciłam się z siostrą o jedną lalkę,miała długie bond włosy,jej ciuchy były całe różowe a w lewej dłoni trzymała małego pieska.W sumie nic w tym dziwnego,była najładniejsza ze wszystkich lalek.Zabawne,że miałyśmy wtedy takie problemy.
Codziennie, równo o szesnastej  w domu roznosił się charakterystyczny trzask drzwi.Od razu rzucałam lalki w kąt i ucieszona biegłam w stronę przedpokoju.
💟-Tato!-pisnęłam głośno i rzuciłam mu się na szyje...
Wzdrygnęłam się mocno czując delikatny dotyk na moim kolanie.
Otworzyłam załzawione oczy i  od razu napotkałam się z głośnym śmiechem chłopaka.
-Czego płaczesz?-przetarł mój policzek kciukiem po czym delikatnie go klepnął-nie długo nie będziesz sama!
-C-hce pić-wyszeptałam z trudem i spuściłam ciężką głowę na dół.
-Ciesz się,że jestem dzisiaj w dobrym humorze-wymruczał cicho i  sięgnął lewą ręką po butelkę wody.Odkręcił szybkim ruchem korek i podniósł kciukiem mój podbródek.Przystawił mi do drżących ust butelkę i lekko ją przechylił.
Nie dałam rady zgasić silnego pragnienia bo brunet błyskawicznie odstawił wodę.
Wstał mozolnie z krzesła i doszedł do drzwi,sprawdził dokładnie czy są zamknięte po czym wrócił do mnie.
Wziął nóż do ręki i ukucnął za mną,przymknęłam oczy i mocno zagryzłam wargę spodziewając się najgorszego.
Zmarszczyłam brwi czując natychmiastową ulgę w nadgarstkach,obróciłam głowę do tyłu i napotkałam pierwszy raz uśmiech na jego twarzy,który natychmiastowo zniknął.
Bez słowa ustał na przeciwko mnie i przeciął sznur na moich stopach.
-Pochodź trochę-wybełkotał i podał mi rękę. Przełknęłam głośno ślinę i ścisnęłam ją po czym z grymasem na twarzy podniosłam się z krzesła.Chłopak ustał za mną i położył dłonie na moich biodrach popychając mnie lekko do przodu.
Zaczęłam stawiać małe kroczki,które sprawiały mi jeszcze więcej bólu niż on wcześniej.
-Musisz wrócić do formy-wymruczał mi do ucha,powodując tym samym szybsze bicie mojego serca-będziesz mi potrzebna...

*Laura*
UntitledWzdrygnęłam się mocno słysząc ciche kroczki w stronę mojego pokoju.Odłożyłam książkę na szafkę i wolnym krokiem podeszłam do drzwi.Zacisnęłam mocno wnętrze policzka i uchyliłam drzwi.
Złapałam się za serce widząc mojego psa,wypuściłam cicho powietrze z ust i wzięłam zwierze na ręce.
-Widzisz Poker,samotne siedzenie w domu źle na mnie działa-westchnęłam ciężko i zeszłam z psem na dół.
Na zegarze dochodziła godzina dwudziesta trzecia,z pewnością tata postawił całą komendę na nogi i szukają Anabelle.
Do moich uszu napłynęło pukanie do drzwi,odłożyłam Pokera i podeszłam do drzwi z zaciśniętymi piąstkami.
Przekręciłam drżącą ręką klucz i je lekko uchyliłam.Przeniosłam wystraszony wzrok na chłopaka,który stał w progu.
-Zayn?
(4) Tumblr

---
Hej. 
Przepraszam,że rozdział dopiero został dodany dzisiaj. 
Nie będę od Was wymagała dużo komentarzy,
ponieważ miał być on już dawno. 
Mam nadzieję,że się podoba. :) 

24 komentarze:

  1. Jeeej pierwsza !! Jak przeczytam to napisze taki pełny kom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam że tak pisze ale lubie być pierwsza. Tak więc rozdział jak zawsze cudny *-* nic dodać nic ująć poprostu kocham ❤❤

      Usuń
  2. Uhh po prostu nie mogę przerwałaś w takim momencie że mam ochotę cię zabić :) rozdział jest genialny zatkało mnie kiedy Harry zaczął się nią przejmować i te wspomnienia po prostu coś cudownego i ten koniec ;) Czekam na next <3
    http://blog1djednokierunkowe-diana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę ? Przez 3 tygodnie napisałaś te parę zdań ? Nie gniewaj się na mnie, ani się nie obrażaj, ale jestem zbulwersowana tą sytuacją :x

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu takie krótkie i zajefajne?! No ja się pytam!! :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega <3
    Czekam na nexta i pliss żeby były opowiadania dłuższe <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę długo czekania ale opłaciło się rozdział jest extra nie mogę sie doczekać next :* Weny życzę! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo czekałam ale się opłacało rozdział super <3 Mam nadzieję że next będzie szybko i będzie trochę dłuższy :* <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne :)) nastepnym razem , napisz dłuższy pliss <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny *-* czekam z niecierpliwosścią na next <3

    OdpowiedzUsuń
  10. super Kocham Cię <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Dlaczego przerwałaś w takim momencie?:o
    Ja tutaj umrę,a ty sobie siedzisz z dupskiem ;__:
    Pisz szybko nexta!:*

    OdpowiedzUsuń
  12. Szybko pisz nexta! Plis :) W takim momencie przerwałaś ! :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście, żei się spodobał i to bardzo!
    Kocham to czytać i uzależniłam się..JUŻ! to źle bo bedziesz mogła mną manipulować xD ale tak ogólnie to kończysz w nieodpowiednim momencie! Znecasz się nad nami! XD :*
    Co będzie z Anabelle? Co znaczą Harrego słowa? ;o az boję się pomyśleć! Gratuluję pomysłu i ogólnie... CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA S Z Y B K I E G O NEXTA! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. I to niby ja mam talent? Hahahahaahah bez jaj. Ciekawe opowiadanie ;)
    still-the-one-ff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko fajnie i świetnie. Tylko naprawde licze że rozdziały bd dłuższe, bardziej zaciekawią, i nie obraź sie ale jak pisałaś je 3 tygodnie i męczyłaś sie z napisaniem to po co wgl zaczęłaś je pisać? I życzze weny :) Jestem ciekawa jak rozwinie sie ta sytuacja :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. ten blog jest super,nie licząc LOST GIRL ten 2 twój blog jest również fajny. I ty moja droga koleżanko masz talent. GRATULUJE takiego talentu,a co do rozdziałów czekam na następny i dłuższe.Czekam,POWODZENIA.

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz talent do pisania. Bardzo ciekawy blog. Życzę dużo weny. O.O

    OdpowiedzUsuń